środa, 19 lutego 2014

Przechowywanie chleba

Chlebak chlebakowi nierówny. Mamy różne, od drewnianych przez stalowe do różnego rodzaju ceramicznych. Choć te ostatnie w dzisiejszych czasach używamy najrzadziej. Najgorzej jeśli nie używamy żadnych pojemników na chleb, a zamiast tego trzymamy pieczywo w foliowym worku. Nawet jeśli jest to oryginalna torebka, w której kupiliśmy już pokrojony chleb. Wady krojonego chleba można by opisać całkiem osobno. Nie jestem amatorką takiego chleba, bo wolę cieniutkie kromki, takie 3-4 milimetrowe. Natomiast kupny krojony chleb ma grube kromy, którymi się zapychamy. Dlatego chleb kroję sama. 
Ale wracając do tematu chlebaków. 

Chlebak musi być taki, żeby pieczywo w nim nie pleśniało. Nawet jeśli wyjedziemy na długi urlop i pozostawimy chleb w pojemniku, to po powrocie powinniśmy w chlebaku znaleźć chleb czerstwy, wysuszony, ale nie zapleśniały. 
I właśnie dokładnie to daje mi chlebak ceramiczny, który ma zapewnioną cyrkulację powietrza. Pieczywo długo utrzymuje swoją świeżość. Przy otwieraniu chlebaka nie czujemy stęchłego powietrza. Nie mamy toksycznej pleśni!



Ceramiczne chlebaki z otworami




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zioła do naszych potraw i nalewek

Zioła do naszych potraw i nalewek
Tniemy dobra z naszego ogrodu, oregano, miętę i szałwię. Oregano suszymy i dodajemy do pizzy, mięsa i sosów. Z szałwii robimy syrop na kaszel. A z mięty herbatkę.