czwartek, 9 maja 2013

Bliny i racuchy odpowiednio smażone. Nie na teflonie!

Po moich reszerszach w internecie postanowiłam wyrzucić wszystkie teflonowe patelnie i garnki. Świadomie i bez żalu. Mimo, że na tych teflonowych wspaniale smażyło się sadzone.
Teflon jest tworzywem (Politetrafluoretylen w skrócie PTFE)  i jednocześnie marką, którą opatentował koncern chemiczny DuPont. Główną cechą teflonu jest to, że nic do niego nie przywiera. W roku 2003 zlecone przez Environmental Working Group badania dowiodły, że teflon jest szkodliwy. Badania wykazały, że już po dwóch, trzech minutach w temperaturze od 237 stopni z naczyń pokrytych teflonem wydobywają się szkodliwe opary. Naukowcom udało się wyodrębnić 6 różnych szkodliwych substancji, do których należą między innymi karcynogeny, substancje rakotwócze. Po wielokrotnym powtórzeniu testów wspomniana EWG oficjalnie wystąpiła do komisji US-Consumer Produkt Safety Commission (CPSC) z wnioskiem o umieszczanie na produktach zawierających teflon informacji o jego szkodliwości. 
Ja truciźnie powiedziałam NIE i przerzuciłam się wyłącznie na patenie żelazne Albert Turk. 
Racuchy smażą się na żelaznej patlni
Bliny w przekroju, smażone na sucho. Konsystencja ciasta
zbliżona do chleba
Racuchy na żelaznej patelni
Żelazne patelnie 

Różne żelazne patelnie do wielorakich zadań
 Swoją wyjątkowość patenie żelazne zawdzięczają długoletniej praktyce ręcznego kucia, jak i również sprawdzonym właściwościom żelaznych patelni. Ważną cechą patelni jest to, że nie posiadają żadnej powłoki, która z biegiem lat mogłaby się ścierać. Patelnie te odporne są również na wszelkie cięcia nożem. Z biegiem lat patelnie stają się coraz lepsze. Smażenie wszelkich potraw nie przysparza najmniejszego problemu, potrawy nie przywierają, "pływają" na patelni i są zawsze odpowiednio wysmażone.
 Żelazne patenie stanowią doskonałe rozwiązanie do smażenia wysokotemperaturowego, na głębokim oleju. Jeśli natomiast chcemy smażyć bliny na sucho, w niższej temperaturze też jest to możliwe. Nie lejemy na patelnię oleju w nadmiarze, a jedynie lekko przecieramy tłustym ręcznikiem papierowym.


5 komentarzy:

  1. Ja teflonu nie używam od dawna. Nawet nie wiedziałam, że jest szkodliwy, ale dobrze to wiedzieć :) A takie bliny zjadłabym z chęcią.

    OdpowiedzUsuń
  2. Przykre jest to, że nikt nam o tym nie mówi. Jedynie w obcojęzycznych publikacjach można się dowiedzieć dokładnie, o co z tym teflonem chodzi. Powtarzam wszystkim dookoła, smażcie na patelniach stalowych, emaliowanych, lub najlepiej żelaznych.

    OdpowiedzUsuń
  3. A gdzie można kupić taką dobrą patelnię bez trującego teflonu ??

    OdpowiedzUsuń
  4. Zgadzam sie, racuchy, nalesniki, moskole najlepsze na pateli stalowej. Dobra marka to jeszcze Baack Holsteinpfanne i nie co niszowa Damastklinge - Mirko Gunther, ale trzeba je w Niemczech kupic. W Polsce nie znalazlem kuzni robiacej takie wyroby We Francji tez, jesli ktos zna inne bylbym wdzieczny za informacje. Ja uzywam tylko surowego zeliwa i stali, potrzeba troszke umiejetnosci, ale zaangazowanie w pielegnacje tych naczyn zwraca sie smakiem. Takim tradycyjnym, domowym. Trudno opisac, jesli ktos nie wie o co chodzi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Racja. Słyszałam również opinie, że patelnie żelazne z cienkiej stali wykrzywiają się i w kontakcie z ceranem lub indukcją nie stykają się dokładnie z powierzchnią grzewczą. Naturalnie będzie miało to miejsce jeśli patelnie żelazne, tym bardziej te cieńsze będziemy traktować szokowymi temperaturami. Żelazo będzie się z czasem lekko wykrzywiało jeśli będziemy gorące patelnie zalewać zimną wodą. Nie ma to znaczenia w przypadku gazu, który rozprowadza temperaturę lepiej w przypadku niedoskonałości dna patelni.

      Usuń

Zioła do naszych potraw i nalewek

Zioła do naszych potraw i nalewek
Tniemy dobra z naszego ogrodu, oregano, miętę i szałwię. Oregano suszymy i dodajemy do pizzy, mięsa i sosów. Z szałwii robimy syrop na kaszel. A z mięty herbatkę.