piątek, 24 lutego 2017

Kandyzowane cytryny

Najważniejszą rzeczą przy kandyzowaniu cytryn jest wybór owoców. Cytryny muszą pochodzić z ekologicznej uprawy i nie mogą być traktowane żadną chemią. Nie zwiedźmy się również twierdzeniem, że mycie owoców pomoże w pozbyciu się toksyn. Bo nie pomoże. 
Czyli kupując cytrusy, które chcemy zjeść w całości zwracamy uwagę na oznaczenia. Takie owoce będą określane jako cytryny organiczne, eko lub bio. I będą posiadały numer identyfikacyjny producenta. 

Substancje, którymi traktowane są cytryny nieekologiczne, a przy tym w żaden sposób na polskim rynku nieoznaczone to:
:
  • Imazalil substancja grzybobójcza klasyfikowany w UE jako niebezpieczna dla zdrowia i środowiska, w USA EPA kwalifikuje się go, jako prawdopodobnie karcinogenny-wywołujący raka
  • Thiabendazol – niebezpieczna dla zdrowia i środowiska substancja grzybobójcza
  • Orthophenylphenol – środek konserwujacy
  • Środek konserwujący Biphenyl (wcześniej: został w roku 2005 wykreślony z listy dopuszczalnych środków konserwujących w Unii.

Do kandyzowania cytryn potrzebujemy:
400 ml wody
250 g cukru
1-1,5 cytryn BIO (taka ilość cytryn, aby płyn w pełni je pokrył)


Przygotowanie trwa 6 lub więcej dni
1 dzień
Cukier zagotować w wodzie, odstawić do wystudzenia. Nieobrane, pokrojone cytryny zalać płynem, przykryć i odstawić na 24 godziny
2 dzień



Owoce przecedzić, zważyć płyn i na 200 g soku dodać 40 g cukru, wymieszać i podgrzać, tak aby się rozpuścił. Zalać owoce płynem, tym razem nieco cieplejszym, niż pierwszego dnia.

Odstawić na 24 godziny
3-6 dzień
Powtórzyć czynność z dnia drugiego, każdego dnia zwiększając temperaturę w stosunku do dnia poprzedniego.
W zależności od grubości plastrów cytryny proces nasycania cukrem możemy przedłużyć nawet do 14 dni.
Na koniec owoce można krótko zagotować w płynie. Ważne, aby gotowanie trwało krótko, czyli ok. 0,5 minuty.
Owoce wykładamy na papier lub kratkę i suszymy. Niecierpliwi mogą to zrobić w suszarce prądożrącej używając najsłabszego poziomu nawiewu lub w piekarniku włączając wyłącznie wdmuchawę.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zioła do naszych potraw i nalewek

Zioła do naszych potraw i nalewek
Tniemy dobra z naszego ogrodu, oregano, miętę i szałwię. Oregano suszymy i dodajemy do pizzy, mięsa i sosów. Z szałwii robimy syrop na kaszel. A z mięty herbatkę.