Wieczór to taka pora dnia, kiedy nie wiemy na co mamy ochotę. Jeśli okaże się, że w lodówce mamy gotowe ciasto francuskie, to jesteśmy uratowani. A jeśli oprócz ciasta znajdziemy w lodówce jeszcze kawałek salami, krakowskiej, parówki, lub innej kiełbaski to jesteśmy w domu. A jeśli jeszcze dołożymy kawałek jakiegoś znalezionego sera to już mamy wspaniałą przekąskę typu "coś z niczego".
Coś bez opisu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz